Często słyszę opinię, że najlepszy wiek do rodzenia dzieci jest miedzy dwudziestym a trzydziestym rokiem życia. U mnie było trochę inaczej.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Kiedy miałam piętnaście lat, zorientowałam się, że jestem w ciąży. Jak można się domyślać, dopiero rozpoczęłam współżycie, poznawaliśmy wtedy z chłopakiem swoje ciała – bardzo owocnie, można powiedzieć.
Jednak kiedy na teście ciążowym zobaczyłam dwie kreski, przestraszyłam się. W końcu sama byłam jeszcze dzieckiem, a teraz miałam wziąć odpowiedzialność za swoje. Marcin, mój chłopak, powiedział jednak, że jakoś sobie poradzimy.
Dzisiaj nasza córeczka to urocza i niezwykle mądra dziesięciolatka, a ja nadal jestem młodą kobietą. Kilka lat temu wzięliśmy z Marcinem ślub, po nim było skromne przyjęcie. Wiele osób krytykowało nas, bardzo często słyszeliśmy, że sobie nie poradzimy, że to za wcześnie (Marcin jest tylko o rok starszy ode mnie). Jak widać nie jest to reguła, nawet zakładając rodzinę w młodym wieku można być szczęśliwym. Niczego bym w swoim życiu nie zmieniła. Oczywiście wiem, że mogliśmy jeszcze trochę poczekać z tymi pierwszymi łóżkowymi eksperymentami, ale wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Rzeczywiście zamiast chadzać na imprezy, śpiewałam swojej córeczce kołysanki. Na pewno ominęło mnie wiele spotkań ze znajomymi, ale mam swoją rodzinę i to jest dla mnie najważniejsze. W stu procentach jestem przekonana o tym, że dobrze pokierowałam swoim życiem…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04