powieść - Strona 5

Utwór narracyjny pisany prozą (zwykle obszerny), w przypadku którego opisuje się rozbudowany ciąg następujących po sobie zdarzeń.


„Zimowe panny” – Cristina Sanchez-Andrade

„Zimowe panny” – tytuł sugerujący, że fabuła osadzona jest w jakiejś mroźnej i śnieżnej krainie. Nic bardziej mylnego. Książka opowiada o słonecznej Hiszpanii, o krainie zwanej Galisją. Magiczna historia, momentami tragiczna i do tego tajemnicza. Taka właśnie jest ta opowieść. Podobno przywodzi na myśl najsłynniejszych klasyków hiszpańskiej literatury, którzy są uważani za mistrzów realizmu magicznego. Długo zabierałam się do napisania tej recenzji. Wszystko dlatego, że nie lubię pisać negatywnie. W tym wypadku jednak nie mogło być inaczej. Jak widać zawsze musi być ten pierwszy raz.

„Wyjątkowy rok” – Thomas Montasser

Czasem najbardziej niepozorne i krótki książki, okazują się być najbardziej zaskakujące. Tak też było z „Wyjątkowym rokiem” autorstwa Thomasa Montassera. Myślałam, że o pracy w księgarni wiem już prawie wszystko. Nic bardziej mylnego. Ta książka pokazała mi jak wielka jest różnica między „sieciówką”, a małą, urokliwą księgarnią, w której nie rządzą prawa marketingu, tylko miłość do literatury.

„Duma i uprzedzenie” – Jane Austen

Klasyka literatury to książki, z którymi każdy kiedyś się zetknął. Najczęściej ma to miejsce w szkole, ponieważ klasyki są lekturami obowiązkowymi. W przypadku utworów Jane Austen jest jednak inaczej. Z jej utworami spotykamy się w różnych momentach naszego życia. Jedni wcześniej, a inni później. Ja poznałam jej twórczość dopiero na początku tego roku (2020), gdy podjęłam decyzję o nadrobieniu kilkuletnich zaległości w lekturze.

„Dzień, w którym nauczyłem się żyć” – Laurent Gounelle

„Dzień, w którym nauczyłem się żyć” to powieść wyjątkowa. Książka, która może wpłynąć na nasze postrzeganie świata i zmienić nasze podejście do wielu spraw. Jest to jeden z tych utworów, który każdy powinien przeczytać co najmniej raz.

„Czas pokaże” – Anna Ficner-Ogonowska

Dziś recenzja książki Anny Ficner-Ogonowskiej pod tytułem „Czas pokaże”. Ta książka to taki trochę wyjątek w mojej biblioteczce. Z reguły nie przepadam za polską literaturą, ponieważ nie pozwala mi się oderwać do rzeczywistości. Polskie nazwy i realia tak bardzo mi przypominają o codzienności, że z reguły nie pozwalają mi z reguły się zrelaksować i rozerwać. W literaturze zazwyczaj szukam czegoś, co mnie oderwie od szarej codzienności. Ta książka przez długi czas przyciągała mnie w jakiś tajemniczy sposób. Widziałam ją często na wystawach w księgarniach i nie mogłam się jej oprzeć. Gdy tylko pojawiła się promocja na ebooki, postanowiłam ją kupić i przeczytać.

„Rozważna i romantyczna” – Jane Austen

„Rozważna i romantyczna” to pierwsza książka Jane Austen, jaką przeczytałam i od razu autorka dołączyła do grona moich ulubionych pisarzy. Stało się tak nie bez powodu. Powieść, którą napisała zauroczyła mnie prawie od samego początku czytania. Powieść przenosi nas do Anglii z początku XIX wieku. Koniec oświecenia i epoki przemysłowej to czas wielu przemian i nowości, lecz bohaterowie książki zdają się być na to obojętni. Zarządzają swymi majątkami i zajmują się wychowaniem dzieci, którym, gdy dorosną trzeba zaaranżować korzystne małżeństwo. Oczywiście poznajemy również ich rozrywki i obyczaje. Wraz z bohaterami uczestniczymy w balach, jeździmy powozami i oglądamy ich wytworne domostwa. Można się rozmarzyć. Jane Austen pokazuje nam nie tylko uroki życia angielskiej klasy wyższej, ale również pokazuje wszystkie mankamenty wynikające z konwenansów.