Kobiece Wyznania - Strona 52

Pomóżcie! Co z tym zrobić: Od przedszkola mam dobrego kolegę, wychowaliśmy się na...

Od przedszkola mam dobrego kolegę, wychowaliśmy się na jednym podwórku, potem trafiliśmy do jednej podstawówki i gimnazjum, nasze relacje potem nieco osłabły, ale raz na jakiś czas już jako dorośli ludzie spotykaliśmy się na piwo i pogaduchy.

Wyznanie: Nigdy nie wierzyłam w żadne wróżby, horoskopy i całe te czary –mary...

Nigdy nie wierzyłam w żadne wróżby, horoskopy i całe te czary –mary. Dla mnie zawsze była to tylko strata czasu, śmiałam się nawet z koleżanek, które od czasu do czasu chodziły do słynnej w moim mieście cyganki. Zabobony, głupota i strata pieniędzy – zawsze tak o tym myślałam.

Wyznanie: W dzieciństwie miałam z siostrą bardzo dobry kontakt. Potem ona...

W dzieciństwie miałam z siostrą bardzo dobry kontakt. Potem ona wyszła za mąż, wyprowadziła się z domu rodzinnego, ja póki co mieszkam jeszcze z rodzicami.

Kobiece Wyznania: Dedykuję tą historię wszystkim tym, którzy uważają, że nie ma nic gorszego niż...

Dedykuję tą historię wszystkim tym, którzy uważają, że nie ma nic gorszego niż internetowe „romanse”. Jakiś czas temu poznałam w sieci fajnego chłopaka. Poznaliśmy się przez popularny portal społecznościowy.

Rok temu poznałam Roberta, wydawał się naprawdę miłym facetem…

Przystojny, szarmancki, ustawiony…poznałam go dwa lata po rozwodzie, w momencie, w którym stwierdziłam, że dobrze byłoby się z kimś wartościowym związać, bo życie w pojedynkę nie jest dla mnie. Zaczęliśmy się umawiać – najpierw był teatr, potem kino, jeszcze później wypady do restauracji. Trzeba przyznać, że Robert maił gest, nie pozwolił mi płacić za siebie.

Wyznanie: Wczoraj poszłam pobiegać. W pewnej chwili zobaczyłam coś dziwnego…

Od kilku miesięcy regularnie biegam po parku. Trzy czy cztery treningi w tygodniu – to naprawdę daje mi mnóstwo energii. Zrzuciłam też dzięki temu kilka zbędnych kilogramów. Wczoraj około dziewiętnastej przebrałam się w strój sportowy i ruszyłam na trening.