Kobiece Wyznania - Strona 76
Wyznanie: Niemal całe dzieciństwo spędziłam w towarzystwie Klaudii, mojej kuzynki...
Niemal całe dzieciństwo spędziłam w towarzystwie Klaudii, mojej kuzynki. Jesteśmy w tym samym wieku, zawsze razem wyjeżdżałyśmy na obozy czy wakacje, chodziłyśmy do tej samej szkoły, byłyśmy nierozłączne. Musicie jednak wiedzieć, że należę do osób dość nieśmiałych, nie ma też oszałamiającej urody czy zdolności.
Kobiece Wyznania: Moja najlepsza przyjaciółka pochodzi z bardzo nieciekawej rodziny...
Moja najlepsza przyjaciółka pochodzi z bardzo nieciekawej rodziny. Ojciec bił ją i jej matkę, terroryzował domowników, zachowywał się naprawdę strasznie. Jednak dopiero po kilkunastu latach jej mama poszła po rozum do głowy i zdecydowała się na rozwód.
Wyznanie: Zawsze ogromną wagę przywiązywałam do swojego wyglądu...
Zawsze ogromną wagę przywiązywałam do swojego wyglądu. Gdy tylko na twarzy pojawiała mi się jakaś krostka, robiłam z tego wręcz tragedię. Nawet po bułki wychodziłam w pełnym makijażu, nie wyobrażałam sobie chodzenia po ulicy w choćby lekko wygniecionej bluzce. Tak, pod tym względem byłam perfekcjonistką.
Wyznanie: Zawsze chciałam być fotografką. Aparaty fascynowały mnie już od dzieciństwa...
Zawsze chciałam być fotografką. Aparaty fascynowały mnie już od dzieciństwa, dlatego robiłam wszystko, żeby spełniło się moje marzenie. Udało mi się zdobyć dyplom, na sesje zdjęciowe zapraszały mnie coraz bardziej prestiżowe agencje modelek. Współpracowałam z najlepszymi i zarabiałam naprawdę dużo…
Wyznanie: Od dziecka lubiłam jeść. Pierogi z truskawkami babci, tak obficie polane śmietaną...
Od dziecka lubiłam jeść. Pierogi z truskawkami babci, tak obficie polane śmietaną i posypane cukrem. Wszelkie ciasta i ciasteczka, chrupki, zapiekane kanapki z żółtym serem i bekonem- co jak co ale apetyt zawsze miałam znakomity. Moje dzieciństwo przypadło na czasy, kiedy lekarze wcale nie przestrzegali rodziców przed przekarmianiem ich pociech, dlatego zawsze dostawałam tyle jedzenia, ile chciałam.
Wyznanie: Zawsze miałam idealny plan na swoje życie. Już jako mała dziewczynka wymyśliłam, że...
Zawsze miałam idealny plan na swoje życie. Już jako mała dziewczynka wymyśliłam, że za mąż wyjdę najpóźniej w wieku dwudziestu pięciu lat, potem będę miała dwoje wspaniałych i zdrowych dzieci (oczywiście chłopca i dziewczynkę), mój mąż będzie dobrze zarabiał, a ja zajmę się wychowywaniem dzieci.
Wybrane dla Ciebie
-
8 błędów, które sprawiają, że sprzątanie ciągnie się w nieskończoność
-
Urlop macierzyński w 2020 roku - WAŻNE INFORMACJE
-
7 najpiękniejszych imion dla Twojej córki
-
Dlaczego powinnaś jeść jabłko każdego dnia? Poznaj niesamowite właściwości tego owocu
-
Sztuczki wielkich wizażystów. Tego wcześniej nikt Ci nie powiedział!
-
Szczupły brzuch w 3 tygodnie - marzenie każdej kobiety