Dotychczas tego typu opowieści znałam jedynie z książek czy filmów. Bardzo współczułam ludziom, którzy w jednej chwili wszystko tracili, przez błąd człowieka albo maszyny cały uch świat rozpadał się na mnóstwo drobnych kawałeczków. Zawsze miałam jednak wrażenie, że mnie tego typu sprawy nie będą dotyczyły.
itsmejust @ 123rf.com
Janek był moją pierwszą miłością, oświadczył mi się pół roku po pierwszej randce, po roku był ślub, potem przychodziły na świat dzieci. Żyliśmy zwyczajnie, można powiedzieć nawet, że dość skromnie, ale byliśmy szczęśliwi razem. Nigdy tak naprawdę nawet nie było między nami porządnej kłótni, co najwyżej ostrzejsze wymiany zdań. Ja po urodzeniu się dzieci zostałam w domu, by się nimi zająć (z trójką urwisów było naprawdę mnóstwo roboty), Janek pracował jako kierowca, ale na szczęście nie wyjeżdżał w dalekie trasy i codziennie wracał do domu – co bardzo mnie cieszyło, bo zawsze miałam go przy sobie.
To była środa, dzień od początku wydawał się jakiś męczący, nieprzyjemny. Dzieciaki marudziły, ja też nie miałam humoru. Tylko Janek powtarzał, że ma niewiele towaru do rozwiezienia, więc pewnie przez 17tą będzie w domu. Gdy wychodził, powiedziałam, żeby kupił jakieś cukierki dla dzieciaków po drodze.
Matej Hudovernik @ 123rf.com
Gdy o 19tej jeszcze go nie było, zaczęłam się denerwować. Dzwoniłam – nie odbierał. Pomyślałam, że widocznie dłużej rozwozi towar i nie ma czasu na pogaduszki. Około 21.00 policja stanęła w drzwiach naszego mieszkania. Wypadek, lód na drodze, wina tamtego kierowcy…dalej nic nie pamiętam, bo straciłam przytomność.
Do pogrzebu właściwie nic nie pamiętam, cały czas byłam na środkach uspokajających – inaczej nie przeżyłabym tego. Minęły trzy miesiące, a ja nadal codziennie budzę się z płaczem. Jak poradzić sobie ze smutkiem po stracie najbliższego człowieka? Co robić? Wiem, że muszę żyć dla dzieci, inaczej już by mnie tu nie było.
A na siedzeniu obok Janka leżała paczka z krówkami. Jak zawsze pamiętał…
stokkete @ 123rf.com
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Kamila
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04