Kobiece Wyznania - Strona 81

Kobiece Wyznania: Zawsze chciałam pracować w jakimś fajnym miejscu, pełnym...

Zawsze chciałam pracować w jakimś fajnym miejscu, pełnym ciekawych ludzi, kreatywnych pomysłów. Dlatego wybrałam takie studia, żeby móc znaleźć pracę w agencji reklamowej i tam spełniać się zawodowo.

Z waszego życia: Moja historia zrzucenia kilogramów. Bo chcieć to móc!

Od zawsze byłam okrągła, pyzata. Największa i najgrubsza w klasie, tak naprawdę chyba się do tego przyzwyczaiłam i wiedziałam, że taki jest mój los. Wszystko zaczęło zmieniać się, kiedy poszłam na studia, ważyłam wtedy 114 kilogramów i przy moich szczupłych i zgrabnych koleżankach wyglądałam jak jakiś morświn. Podobał mi się pewien chłopak z mojej grupy, ale wiedziałam, że nie mam u niego najmniejszych nawet szans.

Czy ten związek ma sens?

Nazwijmy Go A..Znamy się odkąd pamiętam, nawet nie umiem sobie przypomnieć kiedy, w jakiej sytuacji się poznaliśmy, Byliśmy dzieciakami wychowanymi na jednym osiedlu. Nasz kontakt był różny, kochamy się i nienawidzimy tak było zawsze. Lubił się psopić, dla żartów uderzyć. Za dzieciaka, odczuwałam, że mnie nie lubi. Dodam, że przyjaźniłam się z jego siostrą, więc mieliśmy częsty kontakt ale nie był on dobry.

Kobiece Wyznanie: Przypomniała mi się pewna historia. Rzecz działa się, kiedy...

Przypomniała mi się pewna historia. Rzecz działa się, kiedy byłam jeszcze małym dzieckiem – miałam osiem bądź dziewięć lat. Jak każda osoba w tym wieku uwielbiałam biegać po dworze. Jako, że mieszkałam niedaleko łąki, niemal każdego dnia „latałam” z dziećmi w moim wieku nad wodę, na działkę, do lasku etc.

Kobiece Wyznania: Od zawsze marzyłam o posiadaniu własnego psa. Niestety moi rodzice się na...

Od zawsze marzyłam o posiadaniu własnego psa. Niestety moi rodzice się na to nie zgadzali więc pozostawały mi tylko marzenia i plany o własnym schronisku.  Dopiero, gdy się wyprowadziłam na swoje i zamieszkałam wspólnie z chłopakiem podjęliśmy decyzję o przygarnięciu jakiegoś zwierzaczka.

Kobiece Wyznania: Zawsze marzyłam o dużej rodzinie – bo i w takiej sama się wychowałam...

Zawsze marzyłam o dużej rodzinie – bo i w takiej sama się wychowałam. Było nas w domu sześcioro i choć nie mieliśmy luksusów, zawsze trzymaliśmy się razem.