Wielu rodziców zastanawia się nad kupnem lub przygarnięciem psa dla swojego dziecka. Zależy im na nauce odpowiedzialności, troskliwości i podarowaniu dziecku wiernego przyjaciela. Niestety bardzo często brakuje w tych przemyśleniach rozsądku oraz pewnej świadomości, co skutkuje oddaniem po jakimś czasie zwierzaka do schroniska. Dlaczego się tak dzieje i kiedy warto podarować dziecku psa, a kiedy lepiej z tego zrezygnować?
Zalety wynikające z posiadania przez dziecko psa
Zacznijmy od tego, co może wynieść młody człowiek z obecności czworonoga w domu. Przede wszystkim jest to doskonała nauka opiekuńczości, empatii i tego, czym są obowiązki. Psiaka trzeba regularnie karmić, wyprowadzać na spacery niezależnie od pogody, humoru czy samopoczucia. Dziecko, szczególnie jeśli jest najmłodsze w rodzinie, może w końcu poczuć się odpowiedzialny za mniejszą, zależną od niego istotę. Ma szansę pokazać, że jest godne zaufania i "duże".
Pies to także doskonały towarzysz szalonych zabaw, dzięki czemu Twoje dziecko będzie miało z kim biegać po parku, turlać się po podłodze i skakać przez przeszkody. Jeśli masz jedynaka, zyska on w czworonogu sprzymierzeńca, pocieszyciela w trudnych chwilach, kumpla, który nie pozwoli mu się czuć samotnym, nawet gdy rodziców nie będzie w domu.
Dzieci wychowujące się z psem są z reguły bardziej otwarte, kontaktowe i mają wyższą samoocenę. Przytulanie zwierzaka pomaga koić smutki, sprzyja wydzielaniu endorfin, a wspólne zabawy rozwijają kreatywność.
Czy warto kupić psa dziecku?
Niezależnie od tego, czy planujesz kupić, czy adoptować psa, koniecznie weź pod uwagę wybór odpowiedniej rasy, odpowiedzialność oraz koszty, z jakimi się ten krok wiąże. Mała puszysta, urocza kulka za rok może się okazać dużym, niekoniecznie urodziwym i posłusznym psem o dużych wymaganiach. Twoje dziecko obiecujące wyprowadzanie psa na spacery, sprzątanie po nim, karmienie, ale może się szybko znudzić, a wówczas ten ciężar spadnie na Ciebie. Rodzice kupujący dziecku zwierzątko zawsze muszą być gotowi na przyjęcie kolejnych obowiązków.
Pamiętaj też o tym, że posiadanie psa wymaga poświęcania mu mnóstwo czasu i uwagi. Jeśli zależy Ci na tym, by był posłuszny, dobrze wychowany, będziecie musieli z nim pracować.
Koszty związane z posiadaniem psa
Już przed pojawieniem się zwierzaka w domu, powinniście zadbać o przygotowanie mu wyprawki. Od pierwszego dnia potrzebne będzie legowisko, smycz, obroża, kaganiec, transporter (jeśli będziecie podróżować autem lub komunikacją miejską), miska do picia i jedzenia, sucha karma dla psa, mokra karma oraz przysmaki, zabawki, woreczki na odchody, szczotka lub furminator. Do tego środki higieniczne, przeciwpchelne i odstraszające kleszcze.
Poza wyżywieniem psiaka należy pamiętać również o podatku i wydatkach związanych z wizytami u weterynarza. Szczeniak musi otrzymać serię szczepień, które zapewnią mu bezpieczeństwo podczas spacerów. W przypadku jakichkolwiek problemów zdrowotnych trzeba się liczyć z niemałymi kosztami leczenia.
Jeżeli będziesz potrzebować wsparcia w okiełznaniu niesfornego malucha, możesz skorzystać ze szkoleń dla psów.
Szacuje się, że comiesięczne wydatki związane z czworonogiem oscylują w okolicy 150-250 zł. Ostateczna kwota uzależniona jest od wielkości psa, jego potrzeb, rodzaju kupowanej karmy i stanu zdrowia.
Jeżeli uważasz, że nie straszne Ci takie koszty, a zalety z posiadania psa są zdecydowanie ważniejsze, zacznijcie szukać odpowiedniej rasy.
Wyprawkę, jak i niezbędne artykuły codziennej potrzeby w dobrej cenie, oferuje sklep zoologiczny krakvet.pl. Kupuj online, a zaoszczędzony czas spędzaj ze swoim pupilem.
Powiązane artykuły
-
8 symptomów pokazujących, że Twój pies Cię kocha
Uwielbiasz swojego czworonoga chcesz wiedzieć czy również lubi swojego właściciela? Dzięki pracy wielu naukowców i miłośników zwierząt poznajemy możemy odszyfrować, co tak naprawdę te kochane pieski chcą nam powiedzieć. Zajrzyj do galerii i odkryj kiedy Twój zwierzak mówi: „Kocham cię!”.
-
Jak dbać o higienę jamy ustnej niemowlaka?
Ząbkowanie to taki postrach młodych rodziców. Wiadomo, że kiedyś się to wydarzy, ale nie wiadomo ile będzie nas to kosztowało i ile będziemy musieli poświęcić, żeby (prawie) bezboleśnie przejść z dzieckiem przez ten trudny czas. No właśnie i tu się pojawia pytanie: Czy musi być trudno? Może można po prostu jakoś obejść te wszystkie dolegliwości? I jak ze wszystkim co dotyczy dzieci, odpowiedź brzmi: TO ZALEŻY (od dziecka, genów i okoliczności)! Prawdą jest, że od kiedy zostałam mamą, a nawet jeszcze zanim nią zostałam, bardzo często ktoś „bardziej doświadczony” kierował do mnie słowa: „Lepiej się wyśpij na zapas, bo jak dziecku będą szły zęby, to będą nieprzespane noce”, albo słyszałam różne ostrzeżenia, że to ząbkowanie to jest takie straszne – bobas marudny, cały czas płacze, jeść nie chce, spać nie chce i w ogóle nie wiadomo co z nim robić. Wtedy takie teksty potrafiły mnie zmrozić. A teraz? A teraz się nie boję! I tak nie śpię i te wszystkie „objawy” mam w pakiecie z bobasem, który jeszcze nie ma ani jednego ząbka!
-
10 cech, które dziedziczymy po rodzicach
Najnowsze badania w dziedzinie genetyki nie pozostawiają złudzeń – bardzo wiele cech otrzymujemy od naszych rodziców i nie mamy na nie najmniejszego chociażby wpływu. O czym mowa? Zapraszamy do lektury!
-
Matka z telefonem, czyli jak uciekać od dziecka?
Sytuacja wydarzyła się w jednej z krakowskich galerii, ale właściwie mogłaby wydarzyć się wszędzie i tak pewnie na co dzień się dzieje. Ale ja pierwszy raz widziałam coś takiego, a przynajmniej na taką skalę. Robiąc zakupy w Auchan, minęłam młodą kobietę, która w ręce trzymała telefon i wydawała się być bardzo zaangażowana w prowadzoną przez niego rozmowę o sobotniej imprezie i opowieścią o tym, jak się po niej czuła. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że chwilę później dostrzegłam, biegnącą za nią, małą dziewczynkę.
Kamila
Matka z telefonem, czyli jak uciekać od dziecka? 2017-05-10 13:34:55 2017-05-10 10:34:21