Nie wyszłam za mąż z miłości, to była klasyczna wpadka…
Jednak w czasach mojej wczesnej młodości ciąża oznaczała ślub, więc wzięliśmy go z Czarkiem. Już w początkowym okresie zdarzało mu się pić znacznie więcej niż innym. Ze wszystkich urodzin czy imienin to od wracał, zataczając się na wszystkie strony i bełkocząc, podczas gdy inni byli w normalnym stanie, mieli po prostu dobry humor.
Galyna Tymonko @ 123rf.com
Gdy na świat przyszły dzieci, było coraz gorzej. Mąż stracił pracę, całymi dniami siedział przed telewizorem i popijał najtańsze piwo (na lepsze po prostu nie było go stać). Doszło do tego, że moja pensja nauczycielki musiała wystarczyć na utrzymanie czteroosobowej rodziny. Było naprawdę ciężko.
Do tego mąż zaczął na mnie krzyczeć, poniżać mnie. Co prawda nie bił, ale tak naprawdę znęcał się nade mną w inny sposób. Doszło do tego, że stałam się wręcz wrakiem człowieka. Przepracowana, z podkrążonymi oczami, wiecznie zmęczona i zapłakana, martwiąca się o to, z czego zapłacimy rachunki za mieszkanie. Błagałam Czarka, żeby poszedł na leczenie, żeby przestał pić. Na próżno.
To był październikowy poranek. Mąż już od rana skarżył się na złe samopoczucie. Potem zaczął dziwnie powłóczyć jedną nogą, mówił, że ciężko mu się oddycha, ma ucisk w głowie. Stary pijak, nic dziwnego, że źle się czuje – pomyślałam. Z godziny na godzinę było coraz gorzej, a ja… nie zrobiłam nic. Po pogotowie zadzwoniłam dopiero wtedy, kiedy stracił przytomność.
Reanimacja nie pomogła, mąż zmarł po dwóch godzinach. Tak, w pewnym sensie przeze mnie. Czy żałuję? Nie, teraz przynajmniej mam spokojne życie…
Powiązane artykuły
-
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia
W mojej rodzinie zawsze dużą wagę przywiązywało się do kwestii wykształcenia. Tato jest prawnikiem, mama tłumaczem języka francuskiego, ja od czterech lat zajmuję się zarządzaniem sporą grupa osób przy międzynarodowych projektach marketingowych. Do tej pory jednak jakoś nie ułożyłam sobie prywatnego życia – były jakieś związki, owszem, ale kończyły się szybko. Chyba trafiałam po prostu na nieodpowiednich facetów.
-
Kobiece wyznanie: Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont...
Ze względu na to, że przeciągający się u mojego sąsiada remont doprowadza mnie do szału, postanowiłam wybrać się na długi spacer. Łażąc bez celu nagle znalazłam się w jednym z pobliskich parków.
-
Kobiece Wyznania: Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od...
Jestem z narzeczonym od 4 lat. Mamy synka. Narzeczony jest za granica od roku czasu. Przyjezdza w kazde wolne dni. Jego brat jest tam razem z nim.
-
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego...
Zawsze wydawało mi się, że rodzice traktują mnie gorzej niż młodsza siostrę. To ona zawsze dostawała najlepsze zabawki, była chwalona, całowana, brana na kolana – u mnie tego zabrakło.
Anonim
Od zawsze byłam obca moim rodzicom, dziś dowiedziałam się dlaczego... 2017-02-01 07:28:54 2017-01-03 13:01:04