Czy wiecie, co można znaleźć w pokoju rasowej Anorektyczki? Część z Was pomyśli sobie, że może wodę, może zdjęcia ukazujące bardzo wychudzone modelki… To też. Nie przeczę. Ale znajdziecie tam coś, czego być może byście się nie spodziewali!
wyznania ex-anorektyczki
W tajnej szafce Anorektyczki możecie znaleźć wszelkiego rodzaju słodycze i inne przekąski! Na tym nie koniec! Możecie też znaleźć całą masę zdjęć przedstawiających… jedzenie właśnie!
Jak to możliwe?
I to jest właśnie Paradoks Anorektyczki!
Nie zje, ale nie da też innym. Lubi mieć poczucie władzy nad sobą, więc chętnie przyjmuje wszelkiego rodzaju prezenty do skonsumowania, tyle że ich nie je. Trzyma je zamknięte na klucz. Kiedy jest sama uwielbia otwierać swoją tajemną szafeczkę i wyciągać wszystkie swoje łupy. Każdy ogląda ze wszystkich stron. Układa je kolorami. Innym razem wg rodzaju. Potem zgodnie z ich wielkością. Doskonale wie, ile ma czego. Zna ich zapachy. Kolory. Fakturę opakowań. Może tak oglądać i układać godzinami, jeśli tylko jest sama. Wpada w trans. Ogląda i pije wodę. Ogląda i je ziarna kawy.
Tak samo poluje na co smaczniejsze zdjęcia potraw. Wycina je z gazet. Drukuje z Internetu. Magazynuje je w specjalnym pudle, które otwiera, jeśli czuje potrzebę nasycenia wzroku. Je oczami. Czuje ich smak. Ich zapach. Po godzinie takiej sesji czuje się naprawdę najedzona!
Nie ma sensu roztrząsać czy to normalne.
Dla niej – TAK.
Ona czuje satysfakcję z tego, że ma i nie je. Tak jak Alkoholik, który ma i nie pije. To uczucie daje jej poczucie władzy nad sobą. Tryumfuje! Czuje się silna, nie do pokonania. Ona wie, że da radę stawić czoło wszystkim i wszystkiemu.
Przegapiłaś poprzednie wpisy?
Łap!
#1 Cześć, to ja, Ex-Anorektyczka!
#2 Anoreksja - choroba duszy...
#3 Perfekcyjną być czyli o jeden krok za daleko...
Powiązane artykuły
-
Historia dojrzewania miłości w kilkunastu ilustracjach. Tak powinna wyglądać
Miłość od pierwszej chwili spotkania do ostatniego oddechu jest czymś niewyrażalnie pięknym. Najczęściej możesz ją zobaczyć w codziennych małych gestach i przy wspólnie spędzonych chwilach. Ilustrator Pascal Campion wie jak ją wyrazić w rysunku, aby niemalże poczuć ja na własnej skórze. Warto doceniać małe rzeczy. Prawdziwa miłość to...
-
#3 Perfekcyjną być, czyli o jeden krok za daleko…
Często mówię, że PERFEKCJA to drugie imię Anoreksji. Nie bez powodu. Oczywiście może to być sprawa kontrowersyjna, bo perfekcja będąca procesem a nie efektem końcowym, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Wszystko zależy od jej pojmowania.
-
#7 Anorektyczka vs. Jej otoczenie
Wiedziałyście, że Anorektyczka oddziela się od tego, co ją otacza? Nie jest zainteresowana światem zewnętrznym. Z zewnątrz akceptuje tylko to, jest spójne z jej wizją własnej osoby: chudość. Reszta to zło konieczne, które mogłoby przestać istnieć, aby nie przeszkadzało jej w dojściu do wymarzonego celu: PERFEKCYJNEJ CHUDOŚCI.
-
#9 Chudość zakryta
Kiedy mamy do czynienia z osobą, która walczy z nadwagą i po jakimś czasie żmudnej walki osiąga sukces i wygrywa lepszą wersję siebie, to logicznie rzecz biorąc chce się tym pochwalić. Chce kogoś swoim sukcesem dopingować do pracy nad sobą. W przypadku Anorektyczki jest nieco inaczej...
Bo Włos Ma Swój Głos
#9 Chudość zakryta 2017-01-09 09:49:08 2017-01-08 22:33:45