5 zgubnych nawyków żywieniowych, które rujnują Twoją sylwetkę

1. Brak śniadania

Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, co do tego nie ma najmniejszych nawet wątpliwości. Pomaga nam „rozruszać” metabolizm, dodaje energii. Nie można go unikać pod żadnym pozorem! Ważne także, aby było ono pełnowartościowe. Warto wybrać chociażby owsiankę z owocami i bakaliami, jajecznicę, omlet z dodatkami albo pieczywo z dużą ilością warzyw i serowym czy mięsnym dodatkiem. Pamiętajmy, że zjedzenie słodkiego śniadania pomoże nam uniknąć późniejszego podjadania kalorycznych przekąsek!

2. Nieregularność posiłków

Dietetycy zalecają, by spożywać pięć posiłków w ciągu dnia (choć niektórzy przychylają się także ku temu, że mogą być 3 lub 4) o mniej więcej stałych porach. Wtedy nasz układ pokarmowy będzie działał bez zarzutu, my zaś unikniemy nadwagi, otyłości i różnego rodzaju chorób, także tych związanych z układem trawiennym. Przy założeniu spożywania pięciu posiłków w ciągu dnia miejmy na uwadze fakt, aby 3 z nich były większe, 2 zaś w formie mniejszych przekąsek.

3. Podjadanie

Można powiedzieć, że to plaga naszych czasów. Podjadamy zwłaszcza rzeczy bardzo kaloryczne, słone lub słodkie – cukierki, ciasteczka, orzechy, chipsy i tego typu przysmaki. Zwykle nie traktujemy ich jako posiłku, a mogą one dostarczać nam ogromnej ilości kalorii. Dlatego warto trzymać się zasady wspomnianej w poprzednim punkcie – zjadanie pięciu posiłków o regularnych porach pomoże nam uniknąć ciągłej chęci podjadania.

4. Przejadanie się

Dietetycy biją na alarm – ludzie mają coraz większą skłonność do przejadania się. Zapominamy zupełnie o tym, iż nasz posiłek powinien być wielkości zaciśniętej pięści. Ponadto spożywamy zdecydowanie za mało warzyw, zbyt wiele zaś tłuszczu oraz węglowodanów.

5. Fast – foody

Szybko dostarczamy nimi energię (i, co tu dużo ukrywać, mnóstwo nadprogramowych kalorii), ale także szybko nas ona opuszcza. Nie bez powodu mawia się, by mieć przy sobie zdrowe przekąski, kiedy znajdujemy się poza domem. Mogą to być chociażby świeże albo suszone owoce, bakalie, sałatki czy kanapki z ciemnego pieczywa. Gdy jesteśmy bardzo głodni, bo na przykład opuścimy jakiś posiłek w ciągu dnia, ochota na szybki dania wzrasta.