Kolacja - Strona 5

Ostatni z głównych posiłków w ciągu dnia, spożywany w godzinach wieczornych. Może przybrać najróżniejsze formy, na przykład zupy, kanapek, omletów, dań jednogarnkowych,.


Biała kiełbasa w sosie musztardowym

Biała kiełbasa nie musi być tylko gotowana i podana z chrzanem, równie dobrze smakuje smażona, grillowana. Dziś natomiast chcę przekonać Was do podania jej w sosie musztardowym. Doskonale sprawdzi się na luźnym grillowym przyjęciu jak i jako ciekawa odmiana na wielkanocnym stole.

Przepis na białą kiełbasę pieczoną z jabłkami

Biała kiełbasa w połączeniu z karmelizowanym jabłkiem smakuje rewelacyjnie. Jest to naprawdę idealna propozycja na Wielkanocny stół.

Przepis na sałatkę pieczarkową w formie ciasta

Znakomita sałatka pieczarkowa na krakersach, która wyglądem przypomina ciasto. Gdy tylko pojawia się na stole robi furrorę na każdych świętach i imprezach. Świetnie wygląda i jeszcze lepiej smakuje!

Przepis na wielkanocny majonez

Warto robić swój majonez, skoro w sklepach i reklamach TV aż roi się od tych swojskich majonezów babuni. Pytanie tylko, czy rzeczywiście swojskich i domowych? Warto, bo prawdziwej babuni nawet się nie śniło, by do domowego specjału dorzucić żółtka w proszku, olej rzepakowy rafinowany z butelki PET i substancje zagęszczające: gumę guar oraz ksantanową. Nie słyszała z pewnością o syntetycznym przeciwutleniaczu E385 (soli wapniowo-disodowej EDTA) i regulatorze kwasowości (kwasku cytrynowym), chemicznych aromatach oraz barwnikach. Prawdopodobnie zgrzeszyła powszechnym jeszcze do niedawna w kuchni octem spirytusowym bądź cukrem białym.

Przepis na carpaccio z warzyw

Idealna propozycja na lekką i zdrową kolację. Takie carpaccio doskonale pasuje również jako sałatka do obiadu. Polecam szczególnie cukrzykom.

Przepis na aromatyczny pasztet z czarnej fasoli

Krótka historia jak powstał aromatyczny pasztet z czarnej fasoli: Byłam w sklepie, stałam na dziale z herbatą i na półce leżała jakaś czarna paczuszka. Wzięłam ją i patrze: CZARNA FASOLA. Zachwycona znaleziskiem wrzuciłam ją do koszyka. Całą noc myślałam w czym ją zjeść. Rano udałam się po inspiracje do biblioteki taty, a tam leży książka z wielkanocnymi przepisami. Otwieram, a tam jak na dłoni P A S Z T E T! Co prawda nie wege, nie z fasoli, ale pasztet! Podczas pierwszej próby pasztetowej, obok miski z fasolową masą stał wielki karton z przyprawami. I jakoś tak wyszło, że do miski wpadł cząber, tymianek, majeranek i gałka muszkatołowa. A potem okazało się, że pasztet jest tak dobry, że wszyscy chcą go jeść i muszę go zrobić ponownie bo inni domownicy będą głodni i nieszczęśliwi.  Mam nadzieję, że pasztet z czarnej fasoli także wam posmakuje i znajdzie ciepły kącik na waszym wielkanocnym stole :)