Kobiece Wyznania - Strona 46

Mój syn jest gejem! Przyznam, że byłam już nieco zdziwiona, kiedy... - Kobiece Wyznania

Przyznam, że byłam już nieco zdziwiona, kiedy mój nastoletni syn nie przyprowadzał  do domu żadnych dziewczyn. Koledzy pojawiali się, ale przecież uważałam to za zupełnie normalne. Wydawało mi się, że najwidoczniej jeszcze nie przyszedł na niego odpowiedni czas albo że umawia się na randki poza domem i nie ma ochoty, abyśmy poznali już jego wybrankę.

Pomocy! Mam problem: Nigdy nie należałam do przesadnie szczupłych osób...

Nigdy nie należałam do przesadnie szczupłych osób, zawsze byłam pulchna (ale też nie jakaś szczególnie otyła).

Kobiece Wyznania: Rodzice, czyli kto? Wychowałam się wśród ludzi, których uważałam za...

Wychowałam się wśród ludzi, których uważałam za biologicznych rodziców. Prawda była jednak zupełnie inna... Do dziś pamiętam ten dzień. Tuż po imprezie wydanej z okazji moich osiemnastych urodzin mama poprosiła mnie do siebie, ojciec już siedział w fotelu, miny mieli bardzo poważne i skupione.

Kobiece wyznanie: Zaszłam w ciążę z moim byłym i nie wiem, co robić…

To miało być nasze ostatnie, pożegnalne spotkanie. Przyjechałam po resztę swoich rzeczy do jego mieszkania – tak właśnie kończył się nasz ośmiomiesięczny, burzliwy niezwykle związek. Oboje byliśmy bardzo zazdrośni o siebie, nasze kłótnie były naprawdę fatalne. W końcu doszliśmy do wniosku, że gdy tak dalej pójdzie, po prostu się pozabijamy.

Kobiece Wyznania: Mój problem pewnie wielu osobom wydaje się dość błahy, ale...

Mój problem pewnie wielu osobom wydaje się dość błahy, ale…kompletnie nie mogę dogadać się z moim mężem w sprawie wakacji. Reprezentujemy jak gdyby dwa obozy – ja uwielbiam błogie nicnierobienie na plaży, on najchętniej cały czas by coś zwiedzał, chodził, próbował nowych sportów.

Wyznanie Kobiety: Mąż zmarł przeze mnie…

Nie wyszłam za mąż z miłości, to była klasyczna wpadka… Jednak w czasach mojej wczesnej młodości ciąża oznaczała ślub, więc wzięliśmy go z Czarkiem. Już w początkowym okresie zdarzało mu się pić znacznie więcej niż innym. Ze wszystkich urodzin czy imienin to od wracał, zataczając się na wszystkie strony i bełkocząc, podczas gdy inni byli w normalnym stanie, mieli po prostu dobry humor.