Kobiece Wyznania - Strona 73

Wyznanie: Miałam wtedy siedemnaście lat, szaleńczo zakochałam się w koledze z klasy. Marek był....

Miałam wtedy siedemnaście lat, szaleńczo zakochałam się w koledze z klasy. Marek był typem bad boya –wszystkie dziewczyny się za nim oglądały, jeździł na motocyklu, często chodził w podartych dżinsach i skórzanych kurtkach, do tego był nieziemsko przystojny.

Wyznanie: Nigdy nie należałam do kobiet lubiących drogie stroje, mających całe szuflady..

Nigdy nie należałam do kobiet lubiących drogie stroje, mających całe szuflady kosmetyków i korzystających regularnie z usług kosmetyczki. Pieniądze zawsze wolałam wydawać na książki czy wyjazdy – a wygląd raczej nie był dla mnie najważniejszy. Wygodne legginsy, obszerne t-shirty i trampki – to raczej był mój styl.

Wyznanie kobiety: Od jakiegoś czasu spotykam się z fantastycznym chłopakiem....

Od jakiegoś czasu spotykam się z fantastycznym chłopakiem. Niestety, z racji tego, że mieszka on na drugim końcu Polski – jakieś 400 kilometrów od mojego miejsca zamieszkania, a dodatkowo każde z nas pracuje – możemy spotykać się wyłącznie w weekendy bądź w święta.

Kobiece Wyznania: Na początku 2014 roku zaczęłam spotkać się z cudownym facetem. Wszystko układało...

Na początku 2014 roku zaczęłam spotkać się z cudownym facetem. Wszystko układało się niemal wyśmienicie – można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia.

Kobiece Wyznanie: Ala to moja przyjaciółka już od pierwszych dni szkoły podstawowej....

Ala to moja przyjaciółka już od pierwszych dni szkoły podstawowej. Usiadłyśmy w jednej ławce i od razu zapałałyśmy do siebie wielką sympatią. Od tego czasu byłyśmy nierozłączne, zawsze wspaniale się dogadywałyśmy, mogłyśmy liczyć na siebie w każdej sytuacji.

Wyznanie: Dziś rano przypadkiem zobaczyłam na ulicy mojego faceta. Niestety, nie był sam...

Dziś rano przypadkiem zobaczyłam na ulicy mojego faceta. Niestety, nie był sam, towarzystwa długonogiej blondynki po prostu nie dało się nie zauważyć. Po chwili zniknęli w drzwiach jednej z restauracji. Śmiali się, on w pewnej chwili złapał ją za rękę.