Kobiece Wyznania - Strona 43

Pomocy! Potrzebuje porady: Za dwa tygodnie wybieram się na wesele i...

Za dwa tygodnie idę na wesele mojej najlepszej przyjaciółki. Nadal nie mam sukienki i wydaje mi się, że nigdzie jej nie znajdę. Przy wzroście 160 centymetrów ważę 68 kilogramów, jestem typowym jabłkiem, mam w miarę szczupłe ręce i nogi, spore piersi, no a brzuch to już tragedia – po posiłku wyglądam czasem jak w siódmym miesiącu ciąży.

Anonimowe Wyznanie: Mój egzamin na prawo jazdy to był istny koszmar...

Prawo jazdy zrobiłam grubo ponad rok temu (sama nie wiem, jakim cudem mi się to udało), niedawno kupiłam samochód. Wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że potwornie boję się prowadzić.

Kobiece Wyznanie: Może komuś mój problem będzie wydawał się śmieszny czy żałosny, ale...

Może komuś mój problem będzie wydawał się śmieszny czy żałosny, ale od jakichś dwóch czy trzech lat (odkąd zmagam się z zaburzeniami odżywiania) wstydzę się jeść przy ludziach. Jak ognia unikam rodzinnych spotkań przy stole czy wyjść ze znajomymi do restauracji.

Wyznanie: Wczoraj mój chłopak zaproponował mi nagranie czegoś na kształt sextaśmy...

Wczoraj mój chłopak zaproponował mi nagranie czegoś na kształt sextaśmy. Twierdził, że będziemy mieć świetną pamiątkę i kiedy już będziemy „starzy i nie tak piękni jak dziś”, będziemy mogli przypomnieć sobie, jakie harce wyprawialiśmy w łóżku za dawnych czasów.

Kobiece Wyznanie: Mam trzy dobre koleżanki, znamy się jeszcze z czasów liceum, jednakże...

Mam trzy dobre koleżanki, znamy się jeszcze z czasów liceum. Wszystkie rok temu przekroczyłyśmy trzydziestkę, tak się jakoś złożyło, że one mają ustabilizowane życie rodzinne (u dwóch mąż i córeczki, u jednej narzeczony i synek), ja jestem singielką.

Wyznajemy anonimowo: Jesteśmy razem od roku, a od jakichś dwóch miesięcy mój partner...

Jesteśmy razem od roku, a od jakichś dwóch miesięcy mój partner w ogóle nie jest zainteresowany moją osobą w kontekście… no wiecie, erotycznym.