Rodzina zazwyczaj się cieszy, kiedy widzi, że w końcu zaczęłaś jeść, prawda? Nie przerywają Ci, choć mogą być w lekkim szoku, że do tej pory nic nie jadłaś, a nagle pochłaniasz trzecią dokładkę dwudaniowego obiadu i jeszcze prosisz o deser!
Czy Bulimia to mniejsze zło? W oczach naszych bliskich pewnie tak. Nie muszą już oglądać jak próbujemy odebrać sobie życie na własne życzenie pozbawiając się paliwa jakim jest jedzenie. Już wolą, byś była otyła, byle być się nie głodziła.
Jednak konsekwencje wpychania w siebie coraz większej ilości kalorii są równie opłakane jak pozbawianie ich siebie…
Czym jest Bulimia?
Bulimia to żarłoczność psychiczna. Kolejne zaburzenie odżywiania w postaci napadów obżarstwa, po których ex-Anorektyczka stara się wszystko oddać w jakikolwiek sposób: bierze środki przeczyszczające, prowokuje wymioty, intensywnie trenuje czy nakłada na siebie dni głodówki.
Organizm głupieje.
Zaczynają się problemy z prawidłowym trawieniem, z żołądkiem, przełykiem, zębami, skórą… Nie wspominając o psychice, która siada już maksymalnie!
U mnie okres bulimii trwał dłużej niż samej Anoreksji: ponad 2 lata wiecznej huśtawki. Huśtawki, która zdawała się nie mieć końca!
Wyjście z tego bagna to cholernie ciężka praca nad sobą samym. Ten, kto przez to przeszedł, doskonale wie, o czym teraz piszę. Same terapie, choć pomocne, to tylko kropla w morzu. Całą brudną robotę ex-Anorektyczki muszą wykonać same.
Jeśli zrozumieją, że w tym biegu nie liczy się pęd ani czas, a zdrowie, jest światło w tunelu…
Przegapiłaś poprzednie wpisy?
Łap!
#1 Cześć! To ja, ex-Anorektyczka!
#3 Perfekcyjną być czyli o jeden krok za daleko…
#6 W krzywym zwierciadle własnego spojrzenia
Powiązane artykuły
-
Historia dojrzewania miłości w kilkunastu ilustracjach. Tak powinna wyglądać
Miłość od pierwszej chwili spotkania do ostatniego oddechu jest czymś niewyrażalnie pięknym. Najczęściej możesz ją zobaczyć w codziennych małych gestach i przy wspólnie spędzonych chwilach. Ilustrator Pascal Campion wie jak ją wyrazić w rysunku, aby niemalże poczuć ja na własnej skórze. Warto doceniać małe rzeczy. Prawdziwa miłość to...
-
#3 Perfekcyjną być, czyli o jeden krok za daleko…
Często mówię, że PERFEKCJA to drugie imię Anoreksji. Nie bez powodu. Oczywiście może to być sprawa kontrowersyjna, bo perfekcja będąca procesem a nie efektem końcowym, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Wszystko zależy od jej pojmowania.
-
#7 Anorektyczka vs. Jej otoczenie
Wiedziałyście, że Anorektyczka oddziela się od tego, co ją otacza? Nie jest zainteresowana światem zewnętrznym. Z zewnątrz akceptuje tylko to, jest spójne z jej wizją własnej osoby: chudość. Reszta to zło konieczne, które mogłoby przestać istnieć, aby nie przeszkadzało jej w dojściu do wymarzonego celu: PERFEKCYJNEJ CHUDOŚCI.
-
#8 Paradoks Anorektyczki
Czy wiecie, co można znaleźć w pokoju rasowej Anorektyczki? Część z Was pomyśli sobie, że może wodę, może zdjęcia ukazujące bardzo wychudzone modelki… To też. Nie przeczę. Ale znajdziecie tam coś, czego być może byście się nie spodziewali!
Bo Włos Ma Swój Głos
#8 Paradoks Anorektyczki 2017-01-02 15:26:31 2017-01-02 14:13:15